 |
Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl Forum eMiss dla fanów krajowych i międzynarodowych konkursów piękności
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hyperio
MISTER FORUM '07
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 5293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:11, 07 Sty 2009 Temat postu: Anty-miss? |
|
|
Skoro każdy z nas ma takie "ukochane" Miss (dla których uwielbienie graniczy z fanatyzmem) zapewne także potrafi wymienic te, które są dla niego przeciwieństwem prawdziwej Miss. Takie, których totalnie nie trawi, jest do nich/niej uprzedzony i nieprzejednany w ocenie oraz takie, o których nigdy przenigdy nie zmieni negatywnej swej opinii
A teraz proszę się przyznać Pożądane byłoby uzasadnienie. Moze się wywiązać fajna dyskusja. Proszę wziąć pod uwagę laureatki (miss, wicemiss) konkursow krajowych, jak i zagranicznych.
----------
może zacznę (wspomnę tylko o tych ekstremalnych jak dla mnie przypadkach)
Lisa Hanna - to jest moja pierwsza trauma konkursowa. Gdy ktoś pisze o niej, iż slusznie wygrała koronę Miss World wszystko mi się przewraca w żołądku Nieapetyczna, nieciekawa kobieta z meszkiem nad górną wargą. Nigdy się nie przekonam do tej pani. Zaprzeczenie mojego gustu.
Tatana Kucharova - tu może jestem faktycznie już trochę nieobiektywny, ale po prostu Czeszka wzbudza moje negatywne odczucia. Nie podoba mi się w niej kompletnie nic. Począwszy od twarzy skończywszy na nieładnej figurze. Sposób bycia też miała nijaki. Fatalny styl (w moich kanonach to absolutny przykład bezguścia) i wg mnie zawsze wyglądała starzej o conajmniej 15 lat. Kobieta-koszmar
z Polski tak naprawdę aż do tego roku nie potrafiłbym wymienić żadnej Pani. Owszem, czasem nie zgadzalem się z werdyktami lub jakaś laureatka nie była w moim guście ale nigdy nie znalazłem aż tak antypatycznej osoby.....pojawiła się dopiero w zeszłym roku a jest nią
Karolina Filipkowska.
Pomimo faktu iż została zauważona na konkursie międzynarodowym nie jestem i nie będę w stanie się do niej przekonać. Kompletnie niczym mnie nie ujmuje. Nie podoba mi się i nigdy bym jej nie przepuścił nawet do top 10 konkursu krajowego. To co inni poczytują u Niej za zalety, ja odbieram jako pozę i nieszczerość, a także olbrzymie parcie na szkło pomimo olbrzymich mankamentów fizycznych.
Moje negatywne odczucia potęguje na pewno fakt, że postrzegam Karolinę jako straszną szczęsciarę, fuksiarę. Wszystko przychodziło Jej z łatwością przy sprzyjających okolicznościach. Zawsze przy tej okazji wspominam piękne urodziwe Polki, które wracały z konkursów na tarczy lub te dużo piękniejsze od Karoliny, które zostały ocenione niżej w finale ogólnopolskim i dla mnie sukcesy tej Miss są sztandarowym przykładem niesprawiedliwości i błędnych ocen.
Może też dlatego Ona jest przeze mnie postrzegana jako antymiss a Jej przykład złowróżbnym znakiem spadku prestiżu polskich konkursów piękności, symbolem błędu, przepustką dla startu mało urodziwych kobiet w konkursach, a tym samym drastycznego zaniżenia poziomu urody (jakości).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hyperio dnia Śro 16:23, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:12, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja do grobowej dechy nie pojmę jak można było publicznie dokonać takiej przewały jak w przypadku Julii Kurochkiny na Miss World 1992 w RPA. Brzydka, strasznie wysoka. Doszło do tego ze Erick Morley ogłaszając werdykt uzasadniał wygraną "ledwie" jednym punktem. Na oddaniu korony też mnie nie olśniła.
Na Miss Universe nie mogłem pojąć wyboru Dayanary Torres Delgado w 1993 r. I ta korona która trzymała na głowie tak jakby jej wiadro nałożono. To już wolałem poprzednią Michele McLean która mimo słusznego wzrostu miała w sobie coś przesympatycznego co mnie ujmowało.
Polskie podwórko to jak dla mnie zagadka pt. Dorota Pikuła Miss Polski 2000.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rob
hobbysta
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: United Kingdom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:52, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czemu tak negatywnie? Kolejny temacik z wora kasliwosci, braku dystansu oraz malostkowosci. Ja rozumiem, ze nie ma wysokiego sezonu w konkursach pieknosci (wszak styczen), ale bajdurzenie o tym, ktora z missek jest anty-miss to zakrawa na male wynaturzenie. krotko podsumowaujac, jak ci sie misski nie widza to nie ogladaj konkursow pieknosci, zeby sie potem produkowac na forum o tej i owej. To juz jest ponizej krytyki i kompletnie niczego nie wnosi. Troche wiecej swiezosci poprosimy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rob dnia Śro 19:53, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
I Wicemister Forum 2012
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 6519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:03, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja nie jestem w stanie zaakceptować wielu miss, bo podchodzę do kwestii wyborów najprawdopodobniej zbyt emocjonalnie.
Miss World
a) Rossana Davidson
wybór dla mnie niezrozumiały, już Gorazda wyglądała lepiej na tamtych wyborach. Straszny nosek, tandetny blond, przerobiona na Amerykankę z Teksasu w sukience buchniętej lalce barbie. Ani ładnego uśmiechu, ani ładnego spojrzenia, nic. Jedynym wymogiem, który spełniła jako kandydatka do tytułu Miss World (w mojej subiektywnej opinii), to chyba fakt że jest kobietą.
b)cesky pulpet
tandetny wizerunek, nadwaga, makijaż z lat osiemdziesiątych, kaczy nos... wymieniać dalej ?
c) wszelkiej maści portorykanki - nigdy mnie do siebie nie przekonają, jedynie dla Zuleyki jestem w stanie zrobić wyjątek, bo w swej sztuczności była rewelacyjna.
Miss Universe:
- Riyo Mori, najgorszy wybór z możliwych, rok 2007 był pełen pięknych dziewczyn, a wygrała nie za ładna Japoneczka. Wrr.
- Amerykanki na MU, do cna amerykańskie, keep smiling, wyglądają jak laleczki barbie w różnych wersjach kolorystycznych, sprawiają wrażenie takich głupiutkich. Najlepsza (prześmiewczo) okaz z 2003 z krzywą szczęką.
Krajowe podwórko:
Barbara Tatara, Karolina Filipkowska
ech nigdy nie zrozumiem łódzkiego fenomenu. nie chce mi się nawet o tym już pisać, bo po co się denerwować.
Dominika Brzeska
Kiedyś jej uroda mnie dobijała, nie widziałem dla niej miejsca w pierwszej piątce, jednak gdy zaserwowano nam Basię Tatarę, to hmm Dominika o wiele bardziej zasługiwałaby na ten tytuł. Sprawiała wrażenie niesympatycznej i pewnej siebie.
Joanna Drozdowska
jak rozmienić tytuł na drobne. Najmniejsza skuteczność na zagranicznych konkursach w stosunku do ilości startów. Nikogo nie przekonała. Wtedy wydawało mi się, że chciano wybrać polską Linor Abargil (zresztą jak zawsze o kilka lat za późno). Jedna z niewielu miss, która zapełnia swoją osobą czas antenowy - teoretycznie na plus, ale jakość produkcji w których bierze udział są dla mnie nie do przetrawienia.
Renata Nowak
jak dla mnie zbyt męska na tytuł Miss Polski, nawet jeżeli w tamtych czasach dokonywano nietrafnych wyborów, ale gdzie porównać Nowak do pięknej Saweskiej, czy moim zdaniem rewelacyjnej Kamili Wiśniewskiej. Figura w porządku była nawet, ale niestety proporcje twarzy bardziej wskazywały na urodziwego młodzieńca niż kobietę w pełni sił.
Filipinki na Miss Earth i Filipinki w ogóle.
Fanatyzm fanów konkursów ze strony Pawee znacząco obrzydził mi te dziewczyny i mogą być nie wiadomo jak ładne, to mnie i tak się nie spodobają.
Agata Paskudzka
nie podobała mi się nigdy, słodka, taka bardzo bezbarwna, na siłę jej chyba ten rudy kolor włosów zafundowali, ażeby mogła się czym wyróżnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hyperio
MISTER FORUM '07
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 5293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:19, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Rob napisał: | jak ci sie misski nie widza to nie ogladaj konkursow pieknosci, zeby sie potem produkowac na forum o tej i owej. |
Czy naprawdę to pisał Rob? Ten Rob?
Mój Drogi. Właśnie dlatego oglądam konkursy piękności - nie tylko po to by chwalić i adorować piękne Panie, ale również z tegoż względu, by piętnować kpinę, absurdy i złe werdykty, fatalne pomyłki, dzięki którym chociażby spada poziom urody w późniejszych latach i faktycznie - tu się z Tobą zgadzam - nie ma kogo oglądać, komu kibicować .. a sympatyk konkursu zastanawia się, czy to są chocby w 1/16 jeszcze zmgania promujące piękno ciała, piękno fizyczne....
Zresztą, sądzę że moje posty prezentują jakiś tam poziom merytoryczny, argumentacje - a ten temat z kolei nie ma charakteru obraźliwego. Każdy ma swoje antypatie i naprawdę nie rozumiem sensu udawania że one nie istnieją, nie pisania o tym. Przynajmniej ja nie mam nic do stracenia.
Cytat: | To juz jest ponizej krytyki i kompletnie niczego nie wnosi. Troche wiecej swiezosci poprosimy! |
Jestem odmiennego zdania.
Otwórz okno - poczujesz świeżość. Na Wyspach też podobno atakuje mróz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justME
stały bywalec
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem ocenianie kogokolwiek pod względem "jak bardzo jest brzydka i jak bardzo jej nie lubię - w ogóle ta pani to koszmar itd" zakrawa na absurd. Wolę mówić o pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hyperio
MISTER FORUM '07
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 5293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:40, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
justME napisał: | Moim skromnym zdaniem ocenianie kogokolwiek pod względem "jak bardzo jest brzydka i jak bardzo jej nie lubię - w ogóle ta pani to koszmar itd" zakrawa na absurd. Wolę mówić o pięknie. |
Po pierwsze, to nie jest temat o brzydocie. Stworzenie jego nie miało takiego celu i zamiaru.
Antypatia nie równa się najbardziej szpetnej miss. Po prostu każdy (bez wyjątku) ma jakąś miss, która do niego nie przemawia lub czymś "podpadła" z różnych przyczyn - wizerunku, stylu, figury, zachowania podczas zgrupowania, obecności w mediach lub z jakichś tam jeszcze innych względów.
Idąc dalej - jeśli ktoś taki zostal wyróżniony wyjazdem bądź wysokim międzynarodowym tytułem, to naturalną rzeczą jest ustosunkowanie się do tego. Oczywiście pojawia się jak zawsze subiektywny odbiór.
Cóż ..... na przykładzie Miss wymienionych przeze mnie tylko jedną postrzegam jako nieurodziwą. Dwie kolejne nie podobają mi się, ale zdaję sobie z tego sprawę że mogą budzić i budzą zachwyt u innych i tym samym podobają się. Takze....zakładając ten temat miałem na myśli o wiele szerszy kontekst wypowiedzi, absolutnie nie zestawienie piękność - szpetota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
huppert
MISTER FORUM 2010
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 5006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:54, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
w każdym z konkursów trafia się taka "laureatka - kwiatek"... ale wstrząs przeżyłem...
Miss Polonia - Jadwida Flank czyli Jagna Zychówna ze Zgorzelic - dojrzała, rumiana dziewka... taka krzepka rzepka... do bólu normalna, przeciętna.
Problem miałem także przy - Opęchowskiej i Drozdowskiej, Michalskiej.
Miss Polski - między Lewandowską (1994) a Ozóg (2006) czarna dziura... Mam dreszcze na wspomnienie Sabiny Śnioch - tandetny looke, nieefektowna, nieświeża...
Miss Universe - Rio Mori (żeński odpowiednik Jimma Careya w filmie Maska).
Miss World - Lisa Hanna - męska, zwalista, z problemami hormonalnymi. Tuż za nią Kucharowa i Linor Abargil.
Nie powiem, ze tej czy tamtej z dziewczn nie lubie, bo ich nie znam... dane mi bylo niektore z nich poobserwowac jedynie... chocby Opechowska - wystraszona, zlekniona, bez grama pewnosci siebie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez huppert dnia Śro 21:03, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciejko
hobbysta
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK
|
Wysłany: Śro 22:55, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Marta Kossakowska - zarozumiała i po prostu nieatrakcyjna.
Dorota Gawron - uosobienie zawiści
Alexandra Rosenfeld - zwycięstwo w MEu za francuskie pochodzenie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciejko dnia Sob 18:26, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:06, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Spośród Miss Polonia:
Justyna Bergmann, Malwina Ratajczak - prezentują zbyt powszednią urodę, by nosić jakąkolwiek koronę.
Spośród Miss Polski:
Aleksandra Ogłaza - według nie nieładna, nieproporcjonalna twarz.
Spośród Miss World:
Linor Abargil, Tatana Kucharova, nie przepadam też za Azrą Akin - bez makijażu i tej całej stylizacji nie zwróciłyby na siebie uwagi, pies z kulawą nogą by się za nimi nie obejrzał.
Spośród Miss Universe:
Michelle McLean, Dayanara Torres, Mpule Kwelagobe, Riyo Mori - twarze, które z pewnością nie zasługują na miano najpiękniejszych...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doris
entuzjasta
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Miss Polonia - Malwina Ratajczak, przeciętna do bólu, zwykla dziewczyna, zwykła uroda i zwykła figura. Brak stylu.
Karolina Filipkowska, męska miss, zarozumiała i bez gustu. Taka jak jej ulubiony schabowy... pospolita.
Miss Polski - Sabina Śnioch, anty miss, była i jest fatalna. Nie rozumiem jak mogła zostac miss. Kompletnie mi się nie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorothea
hobbysta
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:41, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Temat jest bardzo dobry tylko rodzaj krytyki nie zawsze. Przecież każda z tych dziewczyn posiadała mnóstwo zalet, skoro zaszły tak daleko i ktoś postanowił je wyróżnić.
Miss Polonia- Michalska (jak dla mnie nie miała urody godnej korony miss)
Miss Polski - Sawerska, Kruszyńska, Śnioch....(ich pewność siebie nie szła w parze z olśniewającą urodą, której oczekuje od zwyciężczyni tak ważnego konkursu piękności)
Miss Europe - Rosenfeld (nigdy nie popierałam wybierania miss tylko ze względu na pochodzenie)
Miss Universe - Rio Mori (jedyna miss Universe w ostatnich latach, o której myślałam że nie zasługuje na top5)
Miss World - Unur, Maju, Mookhey, Kuroczkina...(nie były w moim typie miss)
Miss Earth - dwie ostatnie zwyciężczynie to porażka, natomiast jeśli chodzi o Flipkowską to wiadomo, jaki konkurs taka miss
Miss International - nie spodobała mi się tylko Quigaman, reszty nie pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:09, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z polskiego podwórka:
Magda Burak - kiczowata, przesłodzona landryna, która swoją postawą (skrzeczący głosik i nieustanne szczerzenie się do kamery) na finale Miss Polonia udowodniła, że jest typem przysłowiowej blondynki z kawałów. Lalka Barbie w wersji mocno soft.
Roksana Jonek - jej wybór na MP był nieporozumieniem, nawet pomimo tak żenujacego poziomu urody tamtego rocznika. Do dziś pamiętam jej wiecznie naburmuszoną minę, wyniosłość i zawziętość z tamtego finału. Ostatnie lata służą Roksanie (obiektywnie wypiękniała), jednak dla mnie chyba zawsze pozostanie pretensjonalną Roxan Dżonek...
Malwina Ratajczak - proste dziewczę, które do Miss Polonia trafiło za karę. Taką też postawę (roszczeniowo-pretensjonalną) pani ta prezentowała podczas całego roku niby panowania. Ciekawe komu tak zależało na promocji jej osoby ? Współczesna historia konkursowego kopciuszka: laska ścięła włosy i zaraz wypłynęła na schody hiszpańskie w Rzymie. Największa wtopa w konkursie Miss Polonia w nowym Millenium.
Agata Dworniczek - jedna z najbardziej zarozumiałych i pretensjonalnych finalistek Miss Polonia. Na szczęscie niczego w tym konkursie nie osiągnęła poza drugorzędnym tytułem komplementarnym.
Jadzia Flank - pod względem samego wyglądu była i jest zaprzeczeniem jakiejkolwiek Miss, a co dopiero laureatki tytułu Miss Polonia.
Zza granicy swego czasu podpadły mi...
Evelina Papantoniou (Grecja) - mdła, bezbarwna, sztuczna, anemiczna, zarozumiała mimoza z opadającymi powiekami. Swego czasu sztucznie nakręcono jej popularność, dzięki czemu zdobyła tytuł I vicemiss Universe 2001.
Elena Rogozina (Rosja) - wyskoczyła jak diabeł z pudełka w śmiesznej niby sukni (faktycznie zbroja) i niezasłużenie zgarnęła tytuł Miss Europe, który wówczas należał się co najmniej pięciu innym dziewczynom. Irytowały mnie: jej sceniczne "opanowanie", poza, sztywność, tapeta, tapir i ... zez.
Zsuzana Laky (Węgry) - nie dość że bardzo pospolitej urody, to jeszcze nieokrzesana i wulgarna. Wypowiadając się sprawiała wrażenie luzaka, ale też półgłówka. Zaprzeczenie jakiejkolwiek elegancji, gustu, dobrego smaku, etc. Jest to anty-miss Europy i nigdy jej nie daruję trzeciego miejsca Sanji Papic !
Zuleyka Rivera (PR) - cyborg, manga i Michael Jackson konkursów piękności. Jej nosek do dzis wzbudza moją odrazę.
Unnur Birna (Islandia) - sierotka Marysia, oczki Eskimosa, nóżki podkręcone, taka Miss World w wersji dla ubogich. Wypłynęła tylko dzięki sławnej matce.
Irene Skliva (Grecja) - jedyny w historii pulpet w koronie Miss World ! Rażąco odstawała na tle innych, urodziwych kandydatek. Koci makijaż nie dodał jej uroku, a strój kąpielowy bezlitośnie ukazał wałeczki tłuszczu. Ciekawe kto przepchnął wówczas tak beznadziejną dziewczynę ? Reakcja publiczności po jej zwycięstwie mówi sama za siebie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:51, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Coyote
MISTER FORUM '08
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 3638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:15, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Elmer napisał: | Z polskiego podwórka:
Magda Burak - kiczowata, przesłodzona landryna, która swoją postawą (skrzeczący głosik i nieustanne szczerzenie się do kamery) na finale Miss Polonia udowodniła, że jest typem przysłowiowej blondynki z kawałów. Lalka Barbie w wersji mocno soft. |
no coż masz w sumie prawo mieć swoje zdanie... aczkolwiek zupelnie się z tym nie zgadzam...
czy głos świadczy o postawie człowieka? zresztą miałem okazje z Magdą rozmawiać i tego skrzeczącego głosu nie słyszałem...
Lalka Barbie? Lalki Barbie sa idealne pod każdym względem więc to chyba komplement:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|