Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

IgorW

Mi najbardziej szkoda wtym całym show Grecji... dziewczyna naprawdę zasługiwała na wyróżnienie...
Co do Doroty... chyba nikt się cudu nie spodziewał, spróbujemy za rok... Korea też bardzo dłuuugo czekała.
wyróżnione dziewczyny:

* Ukraina, Czechy, Nikaragua - nie wiem jakim cudem te dziewczyny przeszły do 15stki, a jedna nawet do top10... kompletne pomyłki konkursu, na czele z rozebraną Czeszką. Pozostała dwunastka raczej do przewidzenia... z mojego osobistego typowania przeszło 10/15, z mojego i elmera - 8. Najbardziej zaniepokoił mnie fakt, że w 15 wyróżnione 8 tych samych krajów co rok temu, a w 10 było 5, a w top5 aż 3!! To mnie najbardziej irytuje... co roku te same szarfy, 50% te same kraje...

* Ciesze się, że w 15 nie było Rosji, RPA, Puerto Rico i tak zwanych wymysłow GB - Serbii i Włoch.

* Jak była nagroda dla Miss Foto napisalem na czacie - Uma czy Filipiny??... wygrala Filipinka - nawet ten tytuł staję się już do przewidzenia. Miss Ludzkich Uczuc - kto wymyślił takie tłumaczenie i wogóle określenie nagrody Miss Przyjaźni?? Bosh... a o najlepszym strojunarodowym to wogole zapomnieli...

* Upadek Miss USA był chyba jedną z najbardziej emocjonujących części wieczoru oprócz poszczególnych wyników... Wesoly

Moim zdaniem dobrze z tego wybrnęła, nie zrobiła afery, nie panikowała tylko podniosła i ze swoim pięknym usmiechem, błyskiem w oku i gracją szła dalej zdobywając za prezentacje 8,7 ptk.

* Co do potraktowania Europy - szczerze mówiąc na finale rzadna mnie nei zachwyciła... Czechy i Słowenia strasznie szczuplo wyszly, wrecz anoreksja... wkurzala mnie Dunka z tymi minami... najlepiej z całej stawki Europy na finale wyglądały Słowenia (ale sie rozczarowałem troche) i Ukraina, ale ona była za cienka na dalsze etapy... Obiektywnie mówiąc na finale nie mielismy dobrej reprezentantki kontynentu i nie dziwię się, że odrazu je wywalili... przynajmniej wyroznili 4, tyle dobrego... Postawili w tym roku na Azję i Afrykę - w sumie dobrze, bo to było coś nowego, inne kontynenty, Azjatka wygrała - z tego sie ciesze.

* Nowa miss na pewno nie jest drugą Kurarą, ale była brana pod uwagę w tworzeniu ścisłej piątki - ja aż tak się nie zdziwiłem, chociaż już myślałem że wygra ta brazylijka z kwadratowa szczena a'la Lauriene... Japonia za tytuł Miss i 1 wicemiss zapłaciłą ok 200 tys $ więc co się dziwić... ceni się u nich Miss Universe... jak u nas zacznie jezdzic obecna Miss Polonia i dobrze przygotowana to tez bedzie lepiej - ale trzeba dobrze wybrac!

* Finał byłby wogóle nieatrakcyjny dla mnie jako widza, gdyby nie było transmisji na żywo... Nudno trochę by było... ale to są wady dużych konkursów - na MW też się nudzę mimo, że jest relacja na żywo... wieksze emocje jednak są na MU.

Narazie to tyle.. Papa

huppert

słów pare od Hupa...

poszedłem spać po pokazie w kostiumach kąpielowych, nie warto było zarywać nocy na ten cyrk (jak cicocia Aga słusznie określiła to widowisko). Co nam zaserwowano? stary scenariusz, bez żadnych zmian, no może z jedną przy wyłonieniu top10 (całkowite pominięcie europejek) - czyli w top15 przeważają wątpliwej urody amerykanki (kontrowersyjne urody panna z Wenezueli i szalenie kurpulętna, aż do śmieszności, Nikaragua)... jak fani zauwazyli zabrakło Szwajcarki, Południowej Afryki i Portoryko, ale nie martwić się nic... to wróci za rok (w przyszłym zaś nie zobaczymy kolejnego cyborga z Wenezueli, pojawi się za dwa lata). Trampek pozwolił sobie na małe szaleństwo... poza amerykankami docenił grupkę z azji i oceni. Stary kontynent stanowił tło... zasada jedna - wybrać najgorsze by dziewczyny z innych kontynentów w oczy nie kuły). TOP10 i tło znikam, przechodzimy do właściwej fazy widowiska...
Które z dziewczyn w top zyskały moja aprobatę? Korea (zdecydowanie najlepsza w tej stawce), Angola (były pewne problemy z figurą), Indie, Brazylia i nietuzinkowa Tanzania. Co do Słowenki, mocno rozczarowała, wyglądała nieświeżo (włos wyglądał na spocony, twarz nie tak umalowa, biust żaden). Turlałem się ze smiechu widząc Meksykankę... o buzi już była mowa... ale ale... spójrzmy w dół - nogi na beczce prostowane (jak pięknie przebijało się światło między tymi przaśnymi udami, i mega pupa... no tak cudnie że aż słodko)
Co do samej miłościwie nam panującej MU - to chyba jakaś kpina? dziewczę z twarzą jima careya z filmu maska (po charakteryzacji) i krokiem paralityka? jak ona się rzucała podczas tego pokazu kostiumów kąpielowych, a jak cudnie nóżki pracowały (chyba szedł ktoś za nią i uderzał kijem na wysokości kolan? aż dziw że sobie kolanami brody nie poobijała. Marne popłuczony po Kurrarze)

Jenny

zauważyłam pewną prawidłowość

rok 2005- 1vicemiss: Puerto Rico
rok 2006- Puerto Rico wygrywa, a 1 vicemiss jest Japonia
rok 2007- Japonia wygrywa

zobaczymy jak za rok bedzie z Brazylią, a szkoda, że teraz nie wygrała

finał wg mnie:

zdziwiła mnie na minus obecność Dani, Czeszki (brzydka), Nikaragui (duża głowa, ogólnie kojarzy mi sie z hipciem), Tanzania (no nie moge sobie wyobrazić korony MU na tej łysej głowie)

Angola, Indie i Brazylia- moje trzy faworytki do korony były przecudne oos

Koreanka- super, suknia najlepsza ze wszystkich

szkoda wielu dziewczyn, które nie dostały się do TOP: przede wszystkim Grecja. a dalej: Panama, Paragwaj, Kolumbia no i wiele innych

Zuleyka w tej fryzurze i sukni- CUD !!!!!!!! ona jest moją ulubioną MU i jedną z ulubionych miss oos

sztuką jest zareagować z gracją

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Outlaws

Brawo Japonia!!!

W końcu przełom, w końcu jury postawiło na naturalność i prawdziwość, w końcu zauważyli nie tylko piękno zewnętrzne.

Gość

No to mamy nową Miss Universe... Liczyłem szczerze mówiąc, że w tym roku konkurs mnie czymś zaskoczy (stworzono oryginalną scenografię itp) tymczasem wyszło tak jak zwykle, trochę nudno i bez polotu... Nie podobała mi sie muzyka i sposób prezentacji dziewczyn, który był zbyt statyczny. Co nie zmienia faktu, że pod tym względem konkurs Trumpa wyprzedza MW o lata świetlne...

Skład finału i półfinału - jak zwykle kontrowersyjny. Bardziej od wątpliwej urody wybranych pań drażnił mnie fakt, że wyczytano prawie te same kraje co rok temu... Dania, Ukraina - to nie jest przypadek. Cieszy awans Słowenii, Czech wręcz przeciwnie. Cieszmy się jednak, że chociaż tyle pań z Europy udało nam się zobaczyć. Po pokazie w strojach kąpielowych całej czwórce powiedziano: do widzenia. Jeśli chodzi o resztę karygodnych pomyłek - niestrawna była jeszcze tylko Nikaragua, pozostałe dało się przełknąć...

Jak widać, na MU nigdy nie ma czegoś takiego jak pewniaki - ani Uma z Puerto Rico, ani Megan z RPA, ani Tatiana z Rosji nie zagościła na scenie dłużej, co bardzo cieszy... Szkoda natomiast reprezentantki Grecji (a jednak) czy Serbii...

Ze ścisłej finałowej piątki brałem pod uwagę tylko Koreę, Wenezuelę i Brazylię... Na pozostałe dwie panny trudno mi było patrzeć. Obecność Rachel Smith w TOP5 dowiodła, że karty rozdano juz dawno przed finałem, który jest tylko widowiskiem dla publiki. Nietety, ale dla mnie takie wyrżnięcie tylkiem na scene dyskwalifikuje dziewczyne, zupełnie jak podczas skoków narciarskich... Wielkim zgrzytem była runda pytań (trzeba przyznać, że idiotycznych) podczas których Koreanka, Amerykanka i Japonka mocno zbanalizowały się. Reszta moim zdaniem wybrnęła bez porażki.

Sama Zuleyka przed oddaniem korony wyglądała pięknie i musze przyznać, że robiła wrażenie (choć widzę, że znów od jakiegoś tygodnia musiała się głodzić). Jej następczyni natomiast... Nietety jestem na NIE. Ta pani nie umywa się do Kurary, ani nawet Miyako z 2003... Nie mówiąc o uroczej Koreance. Właściwie juz w momencie gdy została tylko ona i Brazylijka można było sie domyślić werdyktu - ta druga, choć pięknie się tego wieczoru prezentowała, była zbyt mało wyrazista i przypominała szereg swoich poprzedniczek... Japonie natomiast dyskwalifikuje u mnie bardzo nieciekawa twarz. Także sposób jej prezentacji był dla mnie drażniący - machała połami swojej sukni zupełnie bez wdzięku i gracji, choć niewątpliwie oryginalnie. Ja jednak widzę w tym tytule bardzo, bardzo wyraźny aspekt politczny.

Jeśli zaś chodzi o Dorotę... Szkoda. Spisała się super i jeśli mozna by było podjąć jeszcze raz decyzję, która z Polek miałaby tam pojechać, moja odpowiedź byłaby ta sama. Pewnych rzeczy przeskoczyć się jednak nie da, co zresztą niby było oczywiste po ubiegłorocznej sytuacji z Francys. Zawsze jednak pozostaje nadzieja i trochę wiary w to, ze może się uda...
Dorota, chylę czoła Wesoly

Mam nadzieję, że może jeszcze na jakimś konkursie międzynarodowym Cię zobaczymy, bo plan na MU wykonałaś w 100%.

huppert

czy BMP będzie w stanie utrzymać licencję? Trump ponownie wyraźnie dał do zrozumienia, że ma BMP... w poważaniu...

Mazi

Od początku finał był nieco nudnawy, a i prowadzący nie zabardzo mi się spodobali.
Scena - ciekawa, inna niż zawsze. Kiedy wywoływali dziewczyny do top 15 to czułam się jakbym oglądała ubiegłoroczny finał. Wiele krajów się powtórzyło - a dziewczyny niekoniecznie zasługiwały. No i co z tą Europą??? Wśród tylu pięknych blondynek wybrali dwie, które niezbyt zasługiwały. Dziwi mnie fakt, że mając tak piękne blondynki na horyzoncie jury zdecydowało się wybrać z Europy dwie niezbyt urodziwe brunetki. Moim zdaniem to wstyd:(. Europa została całkowicie pomięta, o czym świadczył brak dziewczyny z tego kontynentu w top 10 - choć szczerze mówiąc co tu się dużo dziwić, bo te, które awansowały do top 15 zupełnie nie zasługiwały na nic więcej. Za pomyłki wśród wybranej 15 uważam również:

Nikaraguankę - zupełnie nie rozumiem, dlaczego znalazła się w top. Dziewczyna bardzo przeciętna.

Tanzanijkę - jakoś nie widzę nic pięknego w jej twarzy a i korona na jej głowie wyglądałaby komicznie. Jedyne co podobało mi się w prezentacji tej dziewczyny to jej piękna biała suknia.

USA - tak, tak. Na finale Miss USA wygladała jakoś inaczej. Bardziej naturalnie i przede wszystkim młodziej. Dziś nie błyszczała. Oczka jakieś małe, kręcone włosy zupełnie do niej nie pasowały. Wybrała kiepską suknię na finał. No i ten upadek:( Miałam również wrażenie, że tej dziewczynie nie zależy. Kiedy wywoływano ją do 15 była jakaś zasmucona, nie było uśmiechu na jej twarzy. Zastanawiam się czy ona wogóle chciała tam być, i mam wrażenie, że nie chciała wygrać.

Venezuela - dla mnie mało kobieca. Nie podoba mi się kształt jej szczęki i malutkie oczka.

Meksyk - ehhh. Rozczarowałam się nią.

Zaskoczenie na plus to Brazylia - świetna figura, świetna suknia. Jednak z upływem czasu na finale podobała mi się coraz mniej.

Wygrana Japonki chyba nikogo nie zdziwiła. Wpompowana kasa musiała się przełożyć na wynik. Dla mnie Riyo jest dużo mniej urodziwa od Kurary. Nie ma w sobie takiej subtelności i słodkości jaką w miss lubię. Jednakże, ma coś czego nie miała Kurara - gwiazdorstwo, a tego chyba MUO oczekuje od swojej miss. Miss Universe ma być gwiazdorska, ma być przede wszystkim aktorką. No cóż, proponuję za rok podesłać Trumpowi Dodę Wesoly

Moimi faworytkami były:
Korea - śliczna, z niesamowitym błyskiem w oku dziewczyna. Wypadła świetnie
Angola - tak bardzo chciałam zobaczyć koronę na jej głowie. Niesamowita twarz, sexapeal a jednocześnie bije od niej taka dobroć. Byłam przekonana, że to ona założy koronę. Szkoda, mogliśmy mieć ciekawą, piękną miss.

Z całej 10 niesamowicie podobały mi się:
Korea
Angola
Brazylia
Indie - niesamowita twarz
Japonia - trochę mniej. Uważam, że jej suknia owszem była ładna i ciekawa, ale jakoś nie pasowała mi do konwencji MU

I gdybym ja miała wybierać to top 5 wyglądałoby właśnie tak

Zuleyka - moim zdaniem wyglądała pięknie jak nigdy. Pierwszy raz zobaczyłam w jej twarzy coś co naprawdę mi się podobała. Miała niesamowite suknie i świetnie ułożone włosy. Jednakże nie wyglądała na zbyt szczęśliwą oddając koronę Japonce.

Nagroda Miss Obiektywu dla Filipin - no cóż...czemu mnie to nie dziwi. Ta konkurencja wydaje się być zupełnie oderwana od rzeczywistości. Dziewczyna nie zasłużyła.

Wielkie przegrane konkursu to:

Grecja - tak jak kiedyś mówiłam Kacprowi, że myślę, że ona nie znajdzie się w top 15. Jest zbyt mało charyzmatyczna. Jakaś taka ciepła klucha. No i uderzyło mnie to podobieństwo do ubiegłorocznej Miss Spain, która również nie przeszła. Ja się cieszę. Ta dziewczyna mi się nie podobała.

Hiszpania - wielka faworytka mediów i Meksykanów. Moim zdaniem niezbyt urodziwa i cieszy mnie jej brak w finale.

Rosja - uffff....tego się bałam najbardziej. Bravo dla tych, którzy nie ulegli jej wątpliwej urodzie. Bardzo miła niespodzianka, bo jej wejścia do top prawie wszyscy byli pewni.

Kolumbia - faworytka przed zgrupowaniem i na początku. Później jej gwiazda bledła wraz z czasem.

Dorota - jej brak w top 15 jest dla mnie bardzo bolesny. Wysłaliśmy piękną słowiankę i co...i znowu nic. Myślę, że nie ma w tym ani grama winy Doroty. Dziękuję Ci Dorotko. Byłaś niesamowita.

Co za rok??? Już sama nie wiem. Jaką dziewczynę mamy wysłać??? Przede wszystkim gwiazdorską. Taką która będzie potrafiła zrobić rybę kiedy trzeba, która zarzuci woalką jak trzeba i która na każdym kroku będzie pokazywała jak świetną jest aktorką. Nie wiem czy taką znajdziemy. Polki chyba nie wpisują się w takie kanony. Są bardziej subtelne, mniej charyzmatyczne i wolą pozostać naturalne.
Wiem jedno. Musimy przede wszystkim wybrać piękną dziewczynę (najlepiej znowu blond, bo jeśli w tym roku znowu czarna jest MU to za rok pewnie będzie to blondynka), która szybko się uczy i z łatwością przystosowuje się do nowych warunków. Taką dziewczynę trzeba będzie posłać na kurs aktorstwa, wyrażania siebie, nauczyć ekscentryczności. Nauczyć się świetnie czesać, malować a przede wszystkim wyposażyć ją w piękne kreacje. A...i nie zapominajmy....musimy wpłacić duże pięniądze na konto Trumpa...bo bez tego to możemy sobie czekać na sukces do końca świata.

Magdalena

To teraz moje spostrzeżenia dotyczące finału...
Może zacznę od naszych szanownych polskich "ekspertów". Najbardziej irytował mnie pan Nejman ("bo wiesz to jest własność Donalda Trumpa. wiem, bo trochę o tym czytałem..." i Szwedes ("oglądałem ostatnio w telewizji, że blondynki są niemodne Shock

"). Moskwa nawet celnie trafił finalistki (4/5).

Brak Doroty w top15... Jestem bardzo rozczarowana. Do końca wierzyłam w Dorotę i w sukces, ale górę wzięła kasa i polityka. Moim zdaniem obiektywnie Polka była lepsza od Czeszki, Dunki i Ukrainki. O ile przełknę Czeszkę o tyle nie mogę przeboleć Dunki i Ukrainki. Zamiast nich do top powinny wejść Grecja i właśnie Dorota, która na finale była zauważalna. Były chyba z trzy, cztery momenty kiedy pokazano Dorotę (raz jak była w sukience od Tadashiego na samym początku, raz w tej sukni od Minge...). Szkoda Doroty, bo jak Koniczyna powtarza jest ona jedna z tych, które zasługują na nagrodę.
Największymi niespodziankami było dla mnie wysokie miejsce Nikaraguy, brak w top Rosjanki i Greczynki, a takze pytanie dla Wenezuelki Shock

"Wolałabyś dzikiego zwariowanego mężczyzne czy spokojnego ?"
Zu na gali wyglądała zjawiskowo. Jak na Miss Universe przystało.

Top10 całkiem udane. Angola piękna, chciałam aby to ona założyła koronę. Tanzania też bardzo dobrze sie prezentowała. Może przy lepszym przygotowaniu byłaby wyżej.

Z top5 najbardziej podobała mi sie Koreanka (chociaż pytaniem nie błysnęła) i Brazylijka (myślałam, ze to ona wygra. to był jej dzień). Japonki nie brałam pod uwagę, to samo Amerykanki. Wydaje mi się, że upadek Rachel był spowodowany presją jaką wywarli na niej Meksykanie, ale wybrnęła z sytuacji. Jak już mówiłam nie brałam jej pod uwagę, ponieważ gdyby wygrała w Meksyku byłoby bardzo gorąco...
Wybór na Miss Universe Japonki uważam za najgorszą z możliwych ! Co prawda widziałam ją w top15, ale daleko jej do Kurary czy Miyako. Gdy stała tak z Brazylijka byłam pewna, ze wygra Natalia Guimaraes.
Ogólnie na Miss Universe nie wygrywają za ładne skośnookie ( Porntip Nakhirunkanok z Tajlandii czy Filipinka z 1973 roku)

Wilker

dla mnie Japonia to świetny wybór - od początku mi się podobała - piękna sukienka, fajna ekspresja, oryginalna twarz, boska fryzura no i nasturalnośc jakaś od niej biła - rok temu Japonka też mi się najbardziej podobała, wiec w tym roku już musiała wygrac bo dwie tak fantastyczne kandydatki z tego kraju nie zdarzają się często.
co do pozostałych finalistek to Brazylia nic specjalnego (ładna i tyle), Korea bardzo fajna ale wolałem ją w ciemnej sukience z preeliminary show - wyglądała o wiele bardziej elegancko - tutaj troche jak łosoś i trochę za mdło, USA to totalne nieporozumienie - gwizdy i jeszcze raz gwizdy - jak nie umie chodzic na szpilkach to niech sobie daruje tego typu konkursy, potem nawet nie kiwnela glowa czy nie machnela reka w ludzki sposob jak sie przewrocila tylko szla dalej z przyklejonym usmiechem, bleee; Angola - wyuczone uwodzicielskie miny (ale z twarzy ładna); Tanzania - fakt buzia ładna ale bez przesady, TOP10 to faktycznie dla niej max; reszty nawet nie pamiętam więc nie komentuje

ogólnie jestem bardzo zadowolony z wyniku po zeszłorocznej Zuleyce, która w finale wyglądała za plastikowo - wczoraj jednak wyglądała świetnie; Japonia najlepsza Wesoly

Magdalena

matt

zauważyliście że jury nie było zadowolone zadając pytania po wyborze to5 (zazwyczaj tak się cieszą że hej) może dlatego że nie mieli ŻADNEGO wpływu na wybór dziewczyn- wszystko z góry ustalone.

Konkurs jednym słowem- płacisz masz

Dla mnie zdecydowanie najlepsza Angola- zjawiskowa dziewczyna

Jeśli chodzi o pokaz sukien to wybrano chyba najgorsze dziewczyny (oprócz Korei i Brazylii), Angola prezentowała się świetnie, Meksyk doskonałe umiejętności poruszania się.

Najgorsza z top 5- USA- co ona tam robiła, sukienka okropna, myślałem że jest naturalna, ale sztuczność bije od niej na kilometr i do tego upadek.

Odpowiedzi na pytania były żenujące. Tylko Brazylia wybrnęła. Korea- jaką chciałabyś mieć supermoc- chciałabym być misjonarką- co to w ogole miało być?? Myślałem że tam padnę słuchając ich i do tego jeszcze wszystkie z tłumaczami!!

Ogólnie cały konkurs mimo swojej bogatej oprawy staje się nudny i przewidywalny (Europa powinna go zbojkotować Wesoly

Jeśli Polka pojedzie w przyszłym roku to błagam zwolnić Minge!!

Gość

Przyznam się, że Angola wzbudziła we mnie ambiwalentne uczucia... Pozowała trochę na taką czarnoskórą Pamelę Anderson, co mnie trochę irytowało... Lecz mimo wszystko jej wyjście w sukni było świetne i dziwię się bardzo że zostało nisko ocenione.

Koniczyna

Huppert, drogie koleżanki, koledzy...
Trump pokazał ze ma w poważaniu Polskę
Ale poakzał dobitniej ze ma w poważaniu Europę...
Jak juz poweidziałam ja, a wcześniej Coyote - Donald dal kopniaka Europie i to mcnego bardzo wyraźnego
Dlaczego ?
"Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze"
Tu sie wszyscy zgadzamy
Pieniedzy ze strony polskiej nie ma i nie będzie.

A drugi powód ? Amerykanie mają dziwne podejscie do straego kontynmentu, lekka pogarda, patrzenie z góry itp, no chyba ze ktos płaci. I tu wracamy do punkt nr 1.
A poza tym Donald nie parzy na urodę. To juz wiemy na 100% Żadne tam sliczne rysy, bezpretensjonalnosc, zgrabnosc... Jak miał do wyboru kilka blondynek to nie patrzył na twarz tylko na zawartosc kieski i sentymenty. Po prostu wrzucił do jednego worka blondynki z europy a jak trzeba było cos wyjac to postawił na cos co mu sie dobrze kojarzy - Czechy. Dla mnei najwieksza poracha w tym konkursie. Poza samym konkursem.

Kolejna sprawa:
Jesli ktos chce robić interesy to widać gdzie te pieniądze są: AZJA.
Stamtąd płynie obecnie najwiecej kasy do kieszeni Trumpa.
4 azjatki w top 15 !
Korea (słusznie), Tajlandia, Japonia, Indie.
Korea widać dała mniej niż Japonia w tym roku (jak słusznie zauważył Dawid - Japonczycy moze zagrozili trumpowi) no i mamy japonie
POniekad (jak wcozraj mowiłąm) strasznie mi po głwoie ta Japonka chodziła wczoraj, ale az sie smiałam ze moze wygrać. A tu prosze. Zaczynam sie siebie bać...
Do tego dokładamy jeszcze dwie wyróżnione: Filipiny i Chiny.
Dla mnie KOLEJNA ZENADA konkursu.
Donald niech lepiej nie sciąga i to w tak żałosny konkurs od Morleyki tego "purpose" bo to jest niesmaczne... "miss ludzkich uczuć" A CóZ TO DO DIABłA EJST ??? Na siłe jakieśs przsypisywanie celów charytatywnych zbieraniu kasy. Bezsens.
I TO JESZCZE CHINKA... Z takiego kraju... Ludzkie uczucia rzeczywiscie temu rządowi są arcybliskie... Szok. Kolejny dowód na to że Chiny maja forse na trumpa i na morley.
Wracając do owego kopniaka Europie...
Nie zgadzam się że w tym roku dziewczyny z Europy były marne ze słusznie nie weszły do najwyzszego top. Tak nie było. Tylko dla trumpa liczy sie cos innego.
Poza tym , dawno przed konkursem, padla tutaj opinia którą przypomnę. Otoż ktoś wyrazil obawe czy trump sie nie bedzie mscił za zorganizowanie MW w Poslce.
Zastanaiwam sie czy tak sie nie stało. Ukarana tym Polska. Ale i cała Europa. Mzoe to za daleko idace stwierdzenie ale pachnie brzydko...

Podsumowaując 9zrobiąłm to wczoraj zaraz po konkursie ale teraz robie to na "zimno"):
1. Wyraźne zlekcewazenie europy w tegorocznym konkursie jest sygnałem do myślenia dla nas, dla organizatorow z Europy. Pare krajów juz wypieło sie na trumpa, skoro on wypina sie na nich. Sądze ze słusznie. Szwecja ktora odnosiła spore sukcesy przeciez w MU osmieszyłą trumpa mowiac tym ze jego konkurs jest tendencyjny i przestarzały. Popieram. Nic niwego sie tam zdarzyc nie moze. A oprawa to nie wszytko. Trump oczxywiscie sie nie przejmuje bo forsa płynie z Azji.
2. Notoryczna obecnosc venezueli oraz USA w top przyprawia o mdłosci. Mnie sie Rachel nie podobała, kosmzar jakiś. I te sztuczne, udawane zdizwienie podczas wchdozenia do top 3... Niedobrze sie robi.
3. Szkoda ze wierzbicka zawaliła sprawe z MWO. To z Morley trzeba było trzymać a nie z Trumpem. Teraz zostalismy z reka w nocniku. Nie bedzie sukcesów nigdzie. A poniewaz nikt nie lubi przegranych, to nie worze juz sukcesów na ME czy MEu. Marzena znowu odjedzie na tarczy (co akurat w tym przypadku mało mnie obchodzi...)
4. Doroto - DZIEKI. Zrobiłaś absolutnie wszytko. Można było ci dac lepsze przygotowanie chociażby w garderobie i tutaj BMP tez nawaliło na całej linii, ale i tak w obecnej sytuacji nie ma żadnego znaczenia. Czekam aż wrócisz i opowiesz nam szczegóły zgrpowania. Gratulacje. Byłam dumna z takiej reprezentantki.

Misiek

Rob

Misiek, odwal się brachu ode mnie. Mam prawo do własnych opinii, jak każdy tutaj. Po co od razu te wyrzuty? Brak ci innych argumentów, czy może masz filipińską duszę i sądzisz, że miss twojego kraju wszystko się należy, choć być może jednak coś tu nie gra. Pozdrawiam...
Japonka bardzo pasuje do korony MU. Brazylijkę należało umieścić w klasyfikacji o wiele niżej, bo jej testosteron jest podejrzanie wysoki Smile

Rachel zrobiła dobrą minę do złej gry. Ciekawe, jak wy czulibyście się na scenie, gdy z widowni dochodziłoby "bbbuuuuuuu" albo gwizdy. Uważam, że Amerykanka zasłużenie na 3.miejscu. Mad

A krytykującym wszystko i wszystkich, także tobie Misiek, życzę, aby choć raz jeden w życiu zrobili choć średnio ważną rzecz. Wtedy będą wiedzieć, co ile kosztuje ludzkich emocji. Nie jestem winny porażki naszej miss, nie miałem także wpływu na werdykt. Donald urzęduje gdzie indziej. Rolling Eyes