Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

matt

a moim zdaniem Rosjanka wyglądała okropnie, nie znała angielskiego, wyglądała sztucznie i staro i nie powinna znaleźć się w top 5 . Po tym co widziałem uważam, że koronę powinna otrzymać miss RPA.

Czemu nie było żadnego wyjścia ani prezentacji top 15?

Karol

Jestem rozczarowany organizacja tegorocznego finalu. Polowe czasu zajmowaly migawki ze zgrupowania i reklamy, do tego jeszzce wystepy "gwiazd". Tak naprawde cala prezentacja dzieczyn zeszla na boczny plan. Zamiast fianalu konkursu pieknosci zaserwowano program promujacy tylko i wylacznie walory turystyczne RPA. Moze innym sie podobalo mnie nie.

Anja

Jedyne co mi się podobało na tegorocznym finale: pierwsze wejście kandydatek - naprawdę można było im się przyjrzeć. Potem już tradycyjna kicha.
Top 15 wyczytane było tylko pro forma. Nie dano wyróżnionym dziewczynom satysfakcji pokazania się na scenie (tak jak to drzewiej bywało - stroje wieczorowe, kąpielowe, itd). Myślę, że jury musiało mieć wybrane top5 juz wcześniej. Szkoda, bo przecież zaprezentowanie się na finale powinno miec jakiś wpływ na przejście lub nie dalej.
To co mi się zawsze nie podoba to brak kwiatów dla laureatek - zwyciężczyni paraduje z pustą łapą.
Ogólnie z całej czwórki największych konkursów finał Miss World jest chyba najsłabszy.

Damian · Gość

A wg mnie wlasnie nie powinien odgrywac najwiekszej roli wyglad na finale, to zakrawa na Miss jednego wieczoru....po to jury przyglada sie misskom przez miesiac aby wybrac te najlepsze na codzien a nie tylko na finale...

jedyny minus tych wyborow to brak pokazu top 15 w bikini, bylby ciekawy albo przynajmniej w tych sukieneczkach

reszta podobala mi sie o wiele berdziej niz final w sanya rok temu

Coyote

z tej "drugiej ustępującej" to po prostu padłem ze śmiechu... Żenujące było to tłumaczenie.
A sam finał NUDNY jak flaki z olejem. Zdecydowanie wolę Miss Universe gdzie coś się dzieje, są prezentacje w kostiumach kąpielowych, sukniach wieczorowych...
A tutaj? Przepraszam ale co tym dziewczynom dało wejście do 15-tki? NIC. Zaraz, bez żadnej prezentacji top 15 wybrano top 5.

Generalnie finał Miss World bardziej skupił się na promocji kraju niż samym konkursie. A to chyba nie o to chodzi? Jestem rozczarowany. Muzyki podczas tego finału lepiej nie komentować.

Damian · Gość

Ale Pawku na MW od lat juz 15 sie tylko wybiera Very Happy

wiec zaskoczenia nie było raczej w tym wzgledzie

Coyote

Hyperio

Mnie to samo zastanawia ..może chodzi o to, że top 15 miało najkrótszy czas bytu w historii tego konkursu. Po chwili (czyli reklamie plus promocji RPA) wybrano już top 5. Właściwie częściej niż np. taką Hiszpankę, która weszła do top 15, w ciągu całego spektaklu pokazywano choćby Austriaczkę, czy Klaudię, które teoretycznie poniosły porażkę.

Sam finał był w moim odczuciu nudniejszy niż zwykle. Gorzej to się ogląda niż finały krajowe u nas w Polsce. Dziewczyn było 20% , reszta to promocja Republiki Południowej Afryki, mdłe rozmowy z pionkami-jurorami..reklamy, tudzież jakieś wyjce... ja juz nawet nie mam na myśli emocji. To po prostu nie wzbudzało zainteresowania.

Największe rozczarowanie to dla mnie Ukrainka. Generalnie rzecz ujmując chcę wierzyć, że miała zły dzień. Wyglądała okropnie. Kiepski makijaż, opuchnięta, ogorzała... gdybym miał ocenić tylko finał dałbym jej 60 miejsce z łaski na uciechę.
Dalej, te straszne dzwięki, które imitowały napięcie - niczym z horroru "Nocny pociąg z mięsem"....
Top 15 bardzo przewidywalne i dobre, aczkolwiek nie do końca - zastanawiam się co tam robiła Pani z Kazachstanu. Uroku jak na lekarstwo, odpychająca, nachalna....dziękuję fuj.
W ścisłym finale znowu Trynidad (aczkolwiek w tym roku zasłużyła. Pewna siebie, zdeterminowana, doskonale przygotowana) i Angola (powszednio wyglądająca dziewczyna, choć świeższa niż RPA). Hinduska ukhmmmm przepraszam 2 miejsce? - dla mnie jest ona zaginioną siostrą Dany International... Rolling Eyes

cech kobiecych próżno szukać.

Hyperio

top 5

Gość

Ten finał był katastrofalnie nudny... Z roku na rok jest coraz gorzej. Emocji praktycznie żadnych, gadania mnóstwo. Aż chciało się przełączyć na inny kanał.
Najjaśniejszym punktem była Rosjanka, dziewczyna bezkonkurencyjna. Podzielam pogląd, że od czasu Abgani Darego jest najlepszą Miss World. Może nie stawiałbym jej wyżej od Oxany F. ale naprawdę niewiele jej brakuje.
Nadal jednak uważam, że poziom nie był wysoki w tym roku - ten finał był teatrem jednego aktora. A raczej aktorki Wesoly

Hyperio

Królowe Kontynentalne (według Pageantopolis)

Queen of Europe - Rosja
Queen of Asia & Oceania - India
Queen of Caribbean - Trynidad&Tobago
Queen of Africa - Angola (zatem tytuł III Wicemiss)
Queen of Americas - Venezuela (zatem nie Meksyk)

Marquess

Gość

Ok, to teraz parę słów komentarza z mojej strony. Tegoroczny finał Miss World był zdecydowanie najsłabszym i najgorszym spośród wszystkich dotychczasowych edycji. Beznadziejna scena, muza, prezentacje, stroje, prowadzący, skład jury, etc. Była to również najgorsza spośród wszystkich edycji zorganizowanych w RPA. Nie ma nawet co porównywać z tymi z lat 90. Już na samym wstępie nie spodobał mi się sposób prezentacji dziewczyn (bidule w takim tempie były wyczytywane, że nie nadążały biegać) i fatalne szmaty (czy to ma być afrykańkie haute couture?!), w które je ubrano. Dużym minusem był BRAK pokazu wszystkich dziewczyn w sukniach wieczorowych. Nawet nie wiemy, co Klaudia miała na sobie ?! Zgadzam się z Wami, że konkurs skupiał się jedynie na promocji RPA, nie zaś samych dziewczyn. Było to żenujące ! Zero fajnych prezentacji na scenie, tylko przebieżka i selekcja. Niestety, konkurs Miss World pod rządami Julii Morley sięgnął dna.
Odnośnie top 15, nie do zaakceptowania były dla mnie: Chorwacja, Kazachstan, męska Venezuela i Puerto Rico, której nominacja była jednak tak oczywista, jak główny tytuł dla pięknej Rosjanki. Z kolei faworyzowana Ukrainka okazała się być faktycznie brzydką kobietą! Na plus zaskoczyły mnie: Islandia, Angola i śliczna Miss South Africa, która zasłużyła na tytuł vicemiss! Silikonowy Trynidad i Tobago (z kwadratową szczęką) jak i India z dziwnym noskiem - nie przypadły mi do gustu, choć ich obecność w top 5 przewidziałem wcześniej. Szkoda, że ten konkurs staje się z roku na rok coraz bardziej przewidywalny i nużący. Zero emocji. Jedyny pozytywny akcent wieczoru to korona dla ślicznej i naturalnej Kseni. Ta dziewczyna swoją urodą i gracją bije na głowę poprzednie laureatki. BARDZO DOBRY WYBÓR.
I na koniec mała statystyka: Rosja wygrała ponownie po 16 latach, a od zwycięstwa w 1992r. czterokrotnie wprowadzała swoje reprezentantki do podstawowego top. Polska od 1989r. miała 3 dziewczyny w topie i wciąż czekamy na to pierwsze miejsce......

Jakub

Finał rzeczywiście okropnie nudny - mimo, iż finały w poprzednich latach były okropnie nudne, to w tym roku pobiło to wszystko na głowę. Szkoda, że nie było pokazu w strojach kąpielowych, bo wolałbym któryś tam już raz oglądać choreografię do tej samej muzyki, co roku, niż "stroje jamajskie" do muzyki rockowej. Po pierwsze ta muzyka nie pasowała do tego występu. Po drugie dziewczyny chyba nie były zbyt dobrze przygotowane do tego występu, bo nie za bardzo wiedziały co mają robić. Na minus jest także brak prezentacji w sukniach wieczorowych. Jesli chcieli "odświeżyć" formułę Miss World z paradą finalistek w duetach na początku, to mogli to zrobić w sukniach od narodowych projektantów, a nie w modzie afrykańskiej, gdzie co druga miss wyglądała jakby miała na sobie worek. Suknie, które były nominowane do zwycięstwa na najpiękniejszą suknię wieczorową też mi się nie podobały. Kiczowate, świecące worki. Założę się, że było chociaż kilka ładniejszych. TOP 15 mnie nie zadowoliło do końca - owszem kilka moich faworytek było, choć nie mogę zrozumieć, co tam robiły PR i Chorwacja. szczególnie ta ostatnia, było kilka Europejek ładniejszych od niej. Później było nudno i przewidywalnie. Jak za rok znów ma być taki finał w RPA to ja dziękuję. A i jeszcze na minus, o czym już wcześniej pisałem to "praca" polskiego tłumacza. Lepiej, gdyby nikt tego nie tłumaczył. Tłumacz jeszcze bardziej psuł odbiór tego widowiska.

Damian · Gość