Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

żetka

Coście się tak z tym angielskim przyczepili? Czytaliscie "moj" wywiad z Karolina Gorazda na oficjalnej stronie BMP? Przeczytajcie, co mowi ona o wymogach na miedzynarodowych konkursach pieknosci. Wyraznie stwierdza, ze aby tam wygrac, nawet angielskiego znac nie trzeba. A czytaliscie wywiad z Marta Matyjasik? Wyraznie napisala, ze na ocene jury, tylko w 20% wplywa to, co mowimy, a np. to, jak mowimy, az w 30%. Mysle, ze warto sluchac naszych Miss, one akurat byly na kilku konkursach odnoszac tam sukcesy i mowia naprawde madre rzeczy. Nikt nie bedzie Angeliki tam egzaminowal z poprawnosci form gramatycznych. Ja nie jestem w stanie ocenic poprawnosci i tresci wypowiedzi Angeli, bo sama nie znam angielskiego. Wysoko natomiast oceniam sposob, w jaki mowi. Nie boi sie mowic, uwaznie slucha, chyba sporo rozumie, nawiazuje doskonaly kontakt z rozmowca. Mysle, ze to wystarczy. Ja rozmawialam z Angela kika godzin. Jest osoba tak sympatyczna i ciepla, nawiazuje doskonaly kontakt z rozmowca niemal natychmiast. Mowila mi, ze potrafi sie dogadac w jezyku angielskim, rozumie co sie do niej mowi i w codziennych sytuacjach, na zgrupowaniu poradzi sobie, a na rozmowy z jury poprosi o tlumacza. Jak macie jakies pytania odnosnie Angeli to pytajcie.

* Lilianka*

To o.k. Ale czy tam będzie tłumacz języka polskiego? Pamiętacie Kasię Borowicz na MW, musiała sama powiedzieć kilka słów..
Myślę, że Angelika może sama mówić, bo zna trochę ten język i poradziłaby sobie i wypadłaby dużo lepiej..Znajomość języków obcych to u misski ogromny atut.

Hyperio

Abstrahując od stopnia znajomości języka angielskiego przez Angelikę - jeszcze pokaźnych rozmiarów galeria zdjęć z Australii

cały album

[link widoczny dla zalogowanych]

Jenny

jest idealna pod każdym względem

Misiek

* Lilianka*

A ja myślę, że to głównie te masywne ramiona trochę psują jej sylwetkę. Brzucha nie trzeba pokazywać, można go zakryć luźną sukienką na MU. Ramiona są częścią ciała, która jest eksponowana prawie zawsze. Wydawało się, że przed MP Angelika miała szczuplejsze ramiona, więc widać, że jak chce to może doprowadzić sylwetkę do lepszego stanu. To mogłoby pomóc zwiększyć szanse na MU.

Marquess

Przecież na MU nie paraduje się tylko w sukienkach. W kostiumach kąpielowych dziewczyny też są oceniane i tego nie da się uniknąć.

Coyote

żetka

No cóż...widać różne są doświadczenia dziewczyn i faktycznie w tym wypadku trudno stwierdzić, kogo należałoby bardziej posłuchać, czy Moniki, która była na MU, czy Karoliny, która startowała z sukcesami w kilku konkursach, ale na MU nie była. Na pewno znajomość angielskiego nie jest wadą Wesoly

Będę się jednak upierać, że nikt nie będzie wymagał od Angeliki biegłej znajomości tego języka, opanowała go w stopniu komunikatywnym i to moim zdaniem wystarczy. Bo czyż np. Gapińska w chwili startu w MU znała ten język lepiej? Sama przyznała w książce Ewy Wojciechowskiej, że wówczas dopiero uczyła się angielskiego. A Bziukiewicz nawet na scenie odpowiadała po polsku.

A Ty Coy masz u mnie DUŻEGO PLUSA za bardzo uważną lekturę "moich" wywiadów Wesoly

Coyote

* Lilianka*

Rzeczywiście jest dużo racji w tym co pisze Coyote...Denerwujące jest to, że kandydatki do korony tak strasznie koloryzują rzeczywistość. Jak znają 10 zwrotów w języku obcym, to piszą "znam biegle". Przecież BMP powinno to weryfikować, bo potem jedzie misska w świat i musi wybłagiwać o tłumacza. A tak szczerze, to czy w naszym kraju nie ma już dziewczyn ładnych i do tego mówiących NAPRAWDĘ kilkoma językami???

huppert

Coyote

Gość

Zgadzam się z Coyotem. Z Hupem w sumie też, ale obydwaj napisali trochę o czym innym Wesoly

Z angielskim zawsze lepiej niz bez... Pamiętajmy, że na MU sa rozmowy z jurorami, za co dziewczyna dostaje oceny. Prawdopodobnie (o czym wspominały wielokrotnie Matyjasik i Gorazda) mniej wazne, co się mówi (bo większośc mówi to samo), ale jak się mówi. Trzeba zrobic na jurorach jakieś wrażenie. A dukając niesprawnie po angielsku, tego wrażenia się nie zrobi. To, co pokazała Angelika na stadionie, może dramatem nie jest, ale trudno się też zachwycać. Hup pisze, że dawali jej światłem po oczach, warunki były trudne... A na MU mogą dawać jej jeszcze większymi światłami i co wtedy? Wesoly

Trudno mi uwierzyć, żeby BMP załatwiło tłumacza.

Hyperio

Z angielskim na konkursach piękności to przepraszam - trochę jak z wcięciem w talii. Jest potrzebne, pożądane na konkursach piękności, ale na pewno niczego nie determinuje i nie przesądza.

Ilez było zresztą naszych Miss, które radziły sobie z tym językiem dobrze, a rezultat końcowy zmagań był żaden. Ja myslę, ze Coyote ma nadal w pamięci Anetę Kręglicką, Jej znajomość języka no i faktycznie najwiekszy sukces Polki na arenie międzynarodowej i ten czynnik uświęcający Anetę rzutuje na Jego własny osąd w kwestii języka u Miss8-)

A na Miss Universe - tak teoretyzując - wystarczyłaby dobra znajomość języka hiszpańskiego, który jest jakby drugim językiem urzędowym MU Smile