Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Rob

A w piątek Docia kontaktowała się ze mną w sprawie stroju narodowego...

huppert

Peter

Od kontaktu do współpracy jest jeszcze długa droga!!

Magdalena

Docia równie często jak Frania "bywa" w róznych typowaniach Wesoly

ARTUR

Może i Dorota pojawia sie w różnych typowaniach, ale są one oparte na zdjęciach i filmach Doroty z czasów finału Miss Polonia oraz Miss Scandinavia and Baltic Sea.
A to całe lata świetlne temu, jeśli weźmiemy pod uwagę "tamtą" a "obecną" urodę i wizerunek naszej Miss Poland Universe!

Obecna Dorota to nie jest moja Miss Universe.
To porażka.

Kreowanie się na kogoś,kim chyba nie jest, albo nie do końca chciała być...
Gdzie się podziała dziewczyna piękna, przebojowa, ale też zadbana,znająca swoją klasę, bezpretensjonalna...?
Czyżby tzw. TOWARZYSKA WARSZAWKA tak jej uderzyła do głowy???
Chyba tak, bo każde kolejne zdjęcie czy film z jej udziałem tylko to potwierdza!!!

Czy Dorota Gawron ma takie kompleksy, że ciągnie w kierunku WARSZAWSKIEGO, TOWARZYSKIEGO DNA?????
Ja naprawde nie chce w to wierzyć...

I tu odezwa do samej Zainteresowanej:
Dorota, to że się obracasz w światku ludzi z pierwszych stron kolorowych magazynów, nie musi oznaczać, że masz być taka, jak oni, z zaniedbaną fryzurę, zmizerniałą twarzą (zauważyliście jak Dorota tragicznie schudła??? zwłaszcza na twarzy!!!!) i wagabundowym wizerunkiem!!!!
Kobieto - jestes Miss Poland Universe i za trochę będziesz reprezentowała Polskę na największym show piękności na świecie...!!!
Weź się w garść i bądź DAMĄ!!!!!!
A nie zaliczaczką kolejnych imprez z udziałem tzw. "gwiazd", o których za granicą tak naprawdę nikt nie słyszał!!!!

Byłem Twoim wielkim fanem, i nadal chcę nim być, ale Twoja nagła zmiana wizerunku każe mi się zastanowić...
Nie jesteś New York City Girl, pochodzisz z małej miejscowości,i to właśnie Twoja wspaniała naturalna, zdrowa uroda oraz Twój intelekt i ambicje plus inny ogląd na świat wyniosły Cię tak wysoko!
Nie zmarnuj tego!
Bo na razie, tak mi się przynajmniej wydaje, pogubiłaś się...
I to chyba bardzo mocno...

Pozdrawiam i czekam na dawną Pannę Gawron!

Artur.

Kacper

Ankieta z podstrony eMiss.

Czy Dorota Gawron ma realne szanse na sukces na Miss Universe przy dobrym przygotowaniu?

TAK (63.6%)
NIE (36.4%)

Łącznie oddanych głosów: 77

Rycerz Jedi

Artur, takiego kazania sam ksiądz Rydzyk by się nie powstydził. Myslę, że utraciłeś dystans. Śmieszny ten Twój monolog. Wyluzuj.

ARTUR

Rycerzu Don Kichote,
dystans mam, ale lubie walnąć prawdą między oczy!
kogoś zabolało?????!!!!!

szczera

Kacper

Gość

Ja uważam, że tak jak każdy inny Dorota też nie jest święta i nigdy nie była... Sądzę, że rozczarowanie Artura bierze się stąd, iż dotąd żył wyidealizowanym, doskonałym obrazem panny Gawron, który nigdy nie przystawał w 100% do rzeczywistości... Tak naprawdę trzeba by było bliżej ja poznać, aby ocenić jaka jest naprawdę. Nie sądzę, żeby od czasu MP zmieniła się jakoś radykalnie, po prostu powoli przestajemy patrzeć w nią jak w święty obrazek i oceniamy szanse na nadchodzących wyborach Miss Universe... A tu poprzeczka postawiona jest bardzo wysoko.
Także zgadzam sie po części z Rycerzem Jedi - więcej dystansu. Dotąd pan Artur żył złudzeniem, że Dorota jest nieskazitelna... Już wtedy trzeba było wyluzować.

Coyote

Gdzież są te szklane domy? pytał Cezary Baryka..., tzn ARTUR

Rycerz Jedi

"Walnąć prawdą między oczy" można stojąc z kimś twarzą w twarz. Bardzo to sobie cenię. Ale takie "wirtualne" poszczekiwanie jest śmieszne. Tym bardziej, że natchnęły Cie fotki z jakiegoś kolorowego pisma. Acha, i dla jasności- nie jestem tatą, bratem , kuzynem ani chłopakiem panny Gawron. Nie była i nie jest moją faworytka do jakiegokolwiek tytułu. Nie jestem rycerzem na białym koniu broniącym czci niewinnych niewiast ;-) . Mój miecz ostrzę na egzaltowanych chłopców, którym British girls "buehhh". Hehehe.

Coyote

no to teraz nic tylko czekać, aż Imperium kontratakuje...
MOC JEST Z NAMI

Hyperio

A ja mam mieszane odczucia, choć przyznam bez żadnej wątpliwości, że Dorota Gawron to jedyna do zaakceptowania Miss Polonia Universe z rocznika 2006.
Ponoć sama Dorota, czytając Forum zastanawiała się kiedy to uwielbienie się dla Jej Osoby skończy się, a rozpocznie się krytyka. I doczekała się.

Nie wnikam w obecny image Doroty, gdyż tak naprawdę nie wiemy jak będzie wygladać podczas zgrupowania za tych parę tygodni. Fryzura, make-up - na to przecież nie potrzeba długich, kilkumiesięcznych przygotowań. Wystarczy dosłownie parę dni. Wiem też, że Dorota przez cały ostatni czas pilnuje figury, chodząc regularnie na siłownię, prowadząc aktywny tryb życia itd. Chwała Jej zresztą za to, iż próbuje jakoś zawalczyć ze swoim największym mankamentem.
Natomiast fakt, z kim się spotyka, do jakiego kręgu aspiruje absolutnie nie powinien nas interesować, gdyż nie ulega wątpliwości że to są prywatne sprawy Doroty i nam nic do tego. A te kwestie mają się przecież nijak do Jej występu na MU. Wszelkie próby szufladkowania i próba wtłoczenia Doroty w światek warszawski postrzegam jako daleko idącą insynuację i żenadę.
To moze od razu wrzucimy do jednego grona Kręglicką, Wachowicz, Paskudzką, Marzenę, Kaśkę, Joannę Drozdowska, Felicjańską bo one przecież także "bywają" i "bywały"

Mnie osobiście martwi co innego. Nazwijmy to - "syndromem wicemiss na MU". Myślę, że dla MUO jest to gorzka pigułka, której Oni nie będą w stanie przełknąć.
Ostatnio wpadł mi w ręce artykuł, w którym obecny organizator konkursu Miss Europe (ten, który wykupił licencję na parę lat od Endemola) zarzuca Endemolowi, iz niedostatecznie zadbał o to, żeby poszczególne państwa reprezentowały zwyciężczynie konkursów krajowych, przez co impreza traci na prestiżu (podczas MEu 2006 na trzydzieści parę uczestniczek było dosłownie tylko kilka zdobywczyń 1-szego miejsca w danym kraju. Reztę zaś stanowiły wicemiss lub panie nawet spoza top 3).

Zatem nie oszukujmy się. Dla organizatora konkursu międzynarodowego tytuł, który zdobyła dziewczyna w danym kraju jawi się jednak jako sprawa nadrzędna. I ten problem nie jest już tylko w kręgu naszych dywagacji i przypuszczeń. To jest fakt niezaprzeczalny.
Polacy od 1989 nie zanotowali na MU nawet najmniejszej rangi sukcesiku. Przytłaczająca większość naszych reprezentantek to wicemiss. Wicemiss często małego kalibru z miejsc trzecich lub czwartych, a więc spoza top 3.
Nawet Francys (pomimo dobrego przygotowania nie pomogła). Wręcz przeciwnie, ja myslę z perspektywy czasu, że Jej uczestnictwo tamże mogło wywołać nawet rozdrażnienie MUO. Nie umniejszając Jej, to dziewczyna tylko z czwartego miejsca. Sprawę mogli potraktować jako kolejny policzek ze strony Polski.
I właśnie w odniesieniu do Doroty "syndrom wicemiss" wywołuje moje zaniepokojenie. Byłaby wielka szkoda, gdyby nasza kolejna dziewczyna (w mojej opinii mająca największe szanse jako nasza reprezentantka licząc od 1997 roku) kolejny raz się zmarnowała...